Od 5 marca przez prawie trzy miesiące w Scuderie del Quirinale (Kwirynale) będzie można obejrzeć wiele dzieł Rafaela, sprowadzonych do Rzymu z całego świata, przede wszystkim z florenckiej Galerii Uffizi. Zainteresowanie jest ogromne.
W 2020 roku Włosi świętują 500. rocznicę śmierci Rafaela, renesansowego artysty, którego włoski historiograf sztuki i zarazem malarz Giorgio Vasari określił mianem „boga sztuki”. Jednym z obrazów, które można obejrzeć na wystawie, jest „Madonna ze szczygłem”. To obraz z ciekawą historią. Rafael namalował go w prezencie ślubnym dla swojego przyjaciela. Kilka lat później dzieło zostało jednak zniszczone podczas zawalenia się domu, ale syn obdarowanego zajął się jego rekonstrukcją. Trzeba było skleić aż 17 kawałków. Przy rekonstrukcji odkryto pod warstwą farby ślady ciekawej techniki przepróchy, używanej do przenoszenia wzoru z kartonu na ścianę, sufit czy deskę rysunku przygotowawczego. Jak to wyglądało w praktyce? Otóż dziurkowało się kontur wzoru na kartonie, który następnie umieszczano na wybranej płaszczyźnie. Przez te dziurki przedostawał się barwnik, w efekcie czego artysta uzyskiwał zarys wzoru w postaci małych kropek.
Tyle o technice wykonania obrazu. Jego odbiór to już osobiste przeżycie każdego zwiedzającego wystawę. A interpretacja symboliki to pretekst do długich rozmów, choćby w klimatycznej kawiarence w Scuderie del Quirinale. Tym bardziej że obok Koloseum i Panteonu jest to punkt obowiązkowy odwiedzin pasjonatów sztuki.
Musisz się zalogować
